Widok z okna


Mieszkając w Antarktyce przez półtora roku codziennie zaskakiwała mnie zmienność widoków. Niemal każdego dnia odsłaniając firankę mojego okna, 10 metrów brzegu fiordu, widziałem coś nowego w pozornie niezmieniającym się krajobrazie. Zapraszam do wędrówki przez kolejne dni roku, obserwację jak zmienia się Antarktyczna przyroda.

Tu był mój dom... 2005-2007...

Back one level