|
Na Litwie znajdziemy sporo obiektów zabytkowych niestety większość z nich ze swojej "zabytkowości" zachowała zaledwie mury. W efekcie zwiedzanie wnętrz pałaców, zamków jest dla obcokrajowców mało ciekawe. Znajdują się w nich bowiem eksponaty związane z danym regionem, a nie związane bezpośrednio z danym obiektem. Przykładem może być pałac Tyzenhauzów w Rakiszkach - w jego wnętrzu istnieje muzeum krajoznawcze. Jeszcze gorzej wygląda sprawa pałaców, które w XVIII i XIX wieku przerobiono na koszary, a następnie urządzono w nich szkoły (na przykład Taurogi). W takich obiektach prócz samego budynku pałacu i otaczających go murów po prostu nie ma co oglądać. Wyjątkiem, z miejsc które widziałem, jest zamek w Trokach - posiadający naprawdę bogatą ekspozycję, której obejrzenie warte jest wydania 4 (studenci) lub 8 (dorośli) litów.
Muzea lokalne poświęcone są często pisarzom Litewskim z okresu budzenia się świadomości państwowej Litwinów (przełom XIX i XX wieku). Obiekty takie raczej nie są ciekawe dla obcokrajowców (tym bardziej, że wszelkie opisy są w języku litewskim).
Nawet kościoły starsze niż XVIII/XIX wiek stanowią poza większymi miastami rzadkość. W dawniejszych czasach budowano na ogół świątynie drewniane, które zniszczone pożarem bądź po prostu przez upływ czasu były zastępowane przez murowane.
Zwiedzającym polecam raczej nastawienie się na dziką litewską przyrodę bądź udanie się do miast, w których znajdziemy liczne zabytki, muzea: Wilno, Kowno, Troki.