|
Drogi posiadają zdecydowanie lepsze nawierzchnie niż te w Polsce. Litwini potrafią załatać dziury tak, że na łatach nie skacze się jak na muldach. Widać też, że dbają o drogi - są one remontowane, ulepszane, przy wielu znajdują się informacje, że modernizacja odbywała się przy współ finansowaniu z Unią Europejską. Najgorsze drogi są w miastach i miejscowościach, poza nimi jazda na rowerze jest bardzo przyjemna. Drogi numerowane są doskonałe do jazdy na rowerze, ruch na nich jest na ogół niewielki (poza drogami południowej Litwy: drogi nr.... odcinka Alytus-Kowno, oraz drogi nr...... na odcinku P - Mażejkai: dużo cystern jadących do zakładów Mażejkai Nafta, oraz poza wylotami z wszystkich miast). Drogi bez utwardzonej nawierzchni są dość męczące dla rowerzystów, mimo, że są szerokie i ruch na nich jest mały. Szczególnie dokuczliwa jest "tarka" - poprzeczne muldy powszechnie występujące na takich drogach. Jazda po żwirówkach to poszukiwania równej nawierzchni i jazda z prędkością 8-15 km/h, gdy przejedziemy 20 km w takich warunkach jazda zaczyna być denerwująca i męcząca.