|
El Calafate sympatyczne, niewielkie (około 8000 mieszkańców), miasteczko w prowincji Santa Cruz. Jest ono bramą do południowej części Parku Narodowego Los Glaciares. Położone nad ogromnym jeziorem Lago Argentino stanowi doskonałą bazę wypadową by zobaczyć lodowce. W samym El Calafate warto pójść do rezerwatu przyrody - obejmującego bagniste jeziorka, w którym oglądać można ptactwo wodne, w tym różowe flamingi chilijskie. Moim głównym celem był oczywiście lodowiec Perito Moreno. Muszę przyznać, że jest on bez wątpienia jednym z najpiękniejszych lodowców jakie widziałem. Wkracza on wielkim, biało niebieskim jęzorem do Lago Argentino. Jest to lodowiec, który jest w ciągłej transgresji (a zatem porusza się ciągle 'do przodu'). W jej wyniku lód co jakiś czas tamuje wody jednej z części jeziora. Spiętrzona woda szuka możliwości przebicia się przez lód, gdy jej napór jest wystarczająco duży dochodzi do gwałtownego przerwania zapory lodowej. Zjawisko to nazywane jest 'Las Rapturas'. Lodowiec Perito Moreno ma imponujące czoło, lodowy klif ma blisko 50 metrów wysokości. W ciepłe dni raz po raz odrywają się od niego bryły lodu z grzmotem lądując w błękitno zielonej toni wody.