|
Kilkadziesiąt gatunków ptaków: pełnooceanicznych, goszczących na Islandii w sezonie lęgowym, całorocznych mieszkańców. Prawdziwy ornitologiczny raj to brzegi wyspy, zamieszkałe przez setki tysięcy mew trójpalczastych, nurzyków, maskonurów. Właśnie dla nich spędziłęm kilka dni na wyspach Vestmannaear, leżąc na krawędziach klifów czekając na przelatujące maskonury zaglądając do gniazd mew. Skąpany w deszczu, targany przez podmuchy sztormowego wiatru. Setki zdjęć by pokazać te kilka wymarzonych ujęć. Moje zamiłowanie do ornitologii jeszcze bardziej pogłębiło się na Islandii. Trudno bowiem nie ulec zachwytowi patrząc na tętniące życiem kilkusetmetrowe ściany sciany skalne, tysiące ptasich sylwetek szybujących nad oceanem połączonym z niebem ciemną deszczową chmurą...